- Podręczniki
- Wymagania edukacyjne - formy wypowiedzi
- Podstawy programowe w klasach IV - VIII
- Plany pracy IV, V, VI, VII, VIII
- Lektury
- DYKTANDA
- Tematy prac dodatkowych
- RADOSNA TWÓRCZOŚĆ ŁAWICKICH DZIECI
- Klasa 4 NACOBEZU
- klasa 5 NACOBEZU
- Klasa 6 NACOBEZU
- Klasa 7 NACOBEZU
- Klasa 8 NACOBEZU
- Konkursy
- Uczymy się i bawimy
- Program zajęć dydaktyczno- wyrównawczych z języka polskiego
- Wymagania edukacyjne
- Młodszy czyta starszemu
DYKTANDA
Dyktanda rok szkolny 2020/2021
pażdziernik
klasy IV - V
W najdłuższy weekend trzy grupki ekologów z północnej Polski zaczęły z wolna wchodzić do lasu. Jakże tu było uroczo, ile świeżej zieleni, dźwięków i harmonii. Ptaki i owady zaczęły darmowy superkoncert.To kukułki i dzięcioł stworzyły leśny chór. Na kontrabasie swoją kompozycję rozpoczął brązowy bąk.Na skrzypcach grał didżej świerszcz, a najgłośniej dął w trąbę fioletowy żuczek.
klasy VI
W najdłuższy weekend trzy grupki ekologów z północnej Polski zaczęły z wolna wchodzić do lasu. Jakże tu było uroczo, ile świeżej zieleni, dźwięków i harmonii. Ptaki i owady zaczęły darmowy superkoncert.To kukułki i dzięcioł stworzyły leśny chór. Na kontrabasie swoją kompozycję rozpoczął brązowy bąk.Na skrzypcach grał didżej świerszcz, a najgłośniej dął w trąbę fioletowy żuczek. Wśród jagód, borówek mchów i żołędzi żwawo uwijały się mrówki i jaszczurki, w błotkach i rzeczułkach rechotały żaby, a uprzykrzone komary psuły radość płynącą z koncertu. Na obrzeżach kniei zaszumiała brzoza i jarzębina. Z góry na to cudne widowisko zerknął rozłożysty dąb i mruczał historię o królu z dynastii Jagiellonów, który nakazał chronić lasy.
klasy VII - VIII
"Siódmą planetą była Ziemia. Ziemia nie jest byle jaką planetą. Liczy sobie stu jedenastu królów (nie pomijając oczywiści królów murzyńskich), siedem tysięcy geografów, dziewięćset tysięcy bankierów, siedem i pół miliona pijaków, trzysta jedenaście milionów próżnych - krótko mówiąc: około dwóch miliardów dorosłych. Aby łatwiej wam było pojąć, jak wielka jest Ziemia, powiem wam, że przed wynalezieniem elektryczności trzeba było zatrudniać na wszystkich sześciu kontynentach całą armię latarników, złożoną z czterystu sześćdziesięciu dwóch tysięcy pięciuset jedenastu osób. To był wspaniały widok - gdy się patrzyło z pewnej odległości. Ruchy tej armii były podobne do baletu. Pierwsi zaczynali pracę latarnicy Nowej Zelandii i Australii, którzy potem szli spać. Następnie do tańca wstępowali latarnicy Chin i Syberii. I oni po pewnym czasie kryli się za kulisami. Wtedy przychodziła kolej na latarników Rosji i Indii. Potem Afryki i Europy. Potem Ameryki Południowej. Następnie Ameryki Północnej. I nigdy nie pomylono porządku wchodzenia na scenę. To było wspaniałe. Tylko latarnik jedynej lampy na Biegunie Północnym i jego kolega latarnik jedynej lampy na Biegunie Południowym prowadzili niedbałe i próżniacze życie: pracowali dwa razy w roku."
dyktanda, które piszemy w dniu 23.09.2020
klasy IV - V
Grzegorz chętnie przyjeżdża do wuja Błażeja. Wtedy razem idą do pasieki. Wuj Błażej opowiada mu o życiu i pokazuje mu plastry miodu. Za każdym razem wuj przypomina chłopcu, że pszczoły to pożyteczne owady, ponieważ zapylają kwiaty i produkują miód. Obaj muszą wówczas uważać na brzęczące pszczoły, które mogą ich użądlić.
klasa VI
W bieżącym roku wakacje różniły się od poprzednich. Mamusia z wielkim trudem znalazła kwatery w górach. Na przełomie lipca i sierpnia zamierzaliśmy pojechać w Beskidy. Wiele jest interesujących miejsc w Polsce, ale nasze wojaże od trzech lat kierujemy na południowo – zachodnie rubieże naszej ojczyzny. Dwa lata temu byliśmy w Górach Stołowych i wynajęliśmy domek w Dusznikach – Zdroju. Z położonego wysoko na wzgórzu domku mieliśmy cudowny widok na wymarzone góry. Zwiedzaliśmy okoliczne miasteczka. Trafiliśmy do Muzeum Zabawek w Kudowie – Zdroju, gdzie mogliśmy podziwiać lalki z różnych krajów np. Japonii oraz usiąść w ławce z kałamarzem i piórem.
klasy VII - VIII
Na postoju poprosił taksówkarza o podwiezienie do północno-wschodniej części miasta, do ośrodka szkolno-wypoczynkowego. Nagłe hamowanie i pisk opon przerwało pogrążonego w lekturze. Przed wejściem do budynku widniał beżowo-zielony napis „Jutrzenka”, tuż za ogrodzeniem, na jasnozielonej trawie, wygrzewały się w promieniach słońca maluchy. Ruszyłem w kierunku klubokawiarni, gdzie miałem spotkać się z moim przyjacielem Krzysiem, by omówić ważne szczegóły podróży na przyszły rok.
(…)
To niesłychana wiadomość! Wkrótce wyjeżdżamy na Warmię i Mazury. Oprócz Mikołajek i Olsztyna, zwiedzimy pola Grunwaldu. Wojaże dostarczą nam nowych wrażeń, które na długo pozostaną w pamięci. Bohaterowie historycznych bojów, według opinii przewodników, zasługują na miano idealnych rycerzy. Wkrótce z ziemi poderwał się do lotu helikopter, który za chwilę okazał się malutkim punkcikiem znikającym w oddali. O dwunastej trzydzieści dotarliśmy do atrakcyjnego miejsca, by skonsumować obiad. Hipolit zdjął z szyi płócienny szalik, usiadł wygodnie, a wyciągnąwszy zmęczone nogi, oddał się marzeniom. Czuł się, jakby doświadczał wizji; widział siebie w Australii wśród kangurów. Podróże po polskich krainach zawsze są fascynujące dla młodych Polaków. To prawdziwe lekcje żywej historii i geografii.
(źródło: http://sp2jaworze.pl/wp-content/uploads/2018/12/dyktanda.pdf)